STANISŁAW WNĘK

1. Dane osobiste:

Por. Stanisław Wnęk, ur. 29 listopada 1897 r., Polak, religii rzymskokatolickiej, żonaty, w 1939 r. niezmobilizowany, w stanie spoczynku [?], osadnik wojskowy, magister filozofii.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Aresztowany 25 października 1939 r. w osadzie Łany, gm. Katerburg, pow. krzemieniecki, jako „faszysta, prezes Polskiej Organizacji Narodowej [?] 7. M. [?], poseł, kontrrewolucjonista” – przez organa NKWD (politruk st. lejtnant [?] Jurczak i dwóch szeregowych NKWD-zistów).

3 i 4. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac, opis obozu, więzienia:

Więzienie w Krzemieńcu do 11 lutego 1940 r. Pluskwy i wszy; cela obszerna pięć na pięć metrów – więźniów w celi 16; raz na dziesięć dni łaźnia i zmiana bielizny,;opieka lekarska i jedzenie nędzne; codziennie spacer [po] pięć–dziesięć minut. Osobiste rzeczy wartościowe ukradło NKWD, zażalenia nie pomogły.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Na 16 więźniów w celi nr 12 [było] sześciu Polaków, w tym czterech osadników, przodownik Policji Państwowej [i] rolnik rewindykowany, oraz dziesięciu Ukraińców, w tym dziewięciu rolników i urzędnik liceum krzemienieckiego posądzony o przynależność do Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. W celi panowała zgoda.

6. Życie w obozie, więzieniu:

11 lutego 1940 r. wywieziony razem z rodzinami osadniczymi i gajowymi do posiołka Jarenga, rejon Lena, obłast Archangielsk, na przymusowe roboty wodno-leśne (spławianie drzewa, wyrąb lasu, ciesielstwo itp.). Baraki ciasne, zapluskwione, praca bardzo ciężka bez urządzania [wolnych] świąt i niedziel, zasadniczo osiem godzin dziennie. Zarobki niewystarczające na słabe wyżywienie, o kupnie ubrania i obuwia mowy nie było, wolność poruszania się do 250 m od baraków. Stosunki pożycia znośne, bo 98 proc. [stanowili] Polacy, dwa procent – Ukraińcy.

Od 1 stycznia 1941 r. [byłem] w posiołku leśnym w rejonie Aczył, obłast Swierdłowsk na Uralu, gdzie wywieziono moją rodzinę (żonę i dwoje nieletnich dzieci). 70 proc. [stanowili] Żydzi, 30 proc. Polacy. Stosunki przykre, bo Żydzi uprawiali donosicielstwo. Zarobki niewystarczające nawet na nędzne wyżywienie; 14 godzin pracy na dobę; sprzedawano ostatnią bieliznę na chleb. Kwatery znośne, łaźnia dwa razy w tygodniu, szkoła prymitywna dla komunizowania dzieci.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Badania odbywały się niemal wyłącznie w nocy, badano bez przerwy po dwie do ośmiu godzin, przy czym kazano stać, grożąc różnymi karami. Wobec mnie tortur nie stosowano. Badanie z góry ułożone, przy czym opowiadano brednie o Polsce. Zawsze podkreślano, że zdechniemy w Rosji, że do Polski nigdy nie wrócimy. Dzieci uczono nieprawdopodobnych kłamstw – podręczniki, czytanki [i] geografia, wydane w latach poprzedzających wojnę, były pełne wierutnych kłamstw o Polsce.

Całość: przekraczający wszelką wyobraźnię europejską koszmar.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Brak lekarstw, głód, zwolnienie z pracy tylko przy temperaturze ponad 38 stopni. Umarli Żydzi – inż. Kuger, fabrykant Ratner z Łodzi, Nierenstein i Polka Jadwiga Witkowska, prezenterka [?] radia z Krakowa.

Na posiołku Jarenga w archangielskiej obłasti zmarli: zabity przy pracy przez nieuwagę szofera osadnik wojskowy Franciszek Rydz, gajowy Grybowicz z wycieńczenia, ojciec osadnika Dobrostański i Kowalski. Do chwili amnestii śmiertelność [była] mała, bo [oddychano] dobrym, zdrowym powietrzem i za resztki własnych rzeczy ludzie się dożywiali.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?:

Z kraju można było otrzymywać listy, pieniądze i paczki, jednak duży procent przepadał, bo miejscowi urzędnicy sowieccy kradli co wartościowsze [rzeczy], a listy przeważnie niszczono z cichego polecenia NKWD. Po wybuchu wojny rosyjsko-niemieckiej wszelka łączność z krajem ustała.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?:

Zwolniony 29 sierpnia 1941 r. wyjechałem z rodziną przez Swierdłowsk do Czkałowa, skąd placówka polska skierowała nas do Taszkentu, stamtąd do Farabu i Nukusu (nad Amu-darią), potem – 29 listopada 1941 r. – z powrotem do obłasti bucharskiej do kołchozu, gdzie groziła [nam] śmierć głodowa. 24 stycznia 1942 r. zgłosiłem się w Kermine w 7 Dywizji Piechoty, gdzie otrzymałem funkcję kierownika dywizyjnej placówki opieki społecznej.

Tel Awiw, 12 lutego 1942 r.