PIOTR WĘGRZYN

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Piotr Węgrzyn, 33 lata, młodszy majster wojskowy, ślusarz (rusznikarz), żonaty, bezdzietny.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

9 [nieczytelne] 1939 r. o godz. 22.00 przybyli do mojego mieszkania NKWD-ziści i przeprowadzili rewizję, po czym zaaresztowali mnie jako politycznie podejrzanego.

3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Osadzony zostałem w więzieniu w Skałacie, woj. tarnopolskie, po czym wywieziono mnie do więzienia w Tarnopolu, Kijowie i Gorkim.

4. Opis obozu, więzienia:

W więzieniach w Skałacie, Tarnopolu, Kijowie i w Gorkim siedzieliśmy przeważnie w piwnicach, brudno utrzymanych, wilgotnych, wobec czego wszyscy byli zawszeni i owrzodzeni, z powodu przeziębienia i słabego odżywiania.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

We wszystkich więzieniach siedzieli przeważnie Polacy: urzędnicy powiatowi i samorządowi, straż leśna, nauczyciele, rzemieślnicy, gospodarze rolni i ziemianie. Inne narodowości, jak Żydzi, Ukraińcy, Rumuni i Rosjanie, przeważnie był to element przestępczy kryminalny, jak złodzieje, oszuści włóczędzy itp., z powodu czego było dużo kradzieży.

6. Życie w obozie, więzieniu:

We wszystkich wyżej wymienionych więzieniach w dzień nie wolno było nikomu siadać i głośno rozmawiać. Prawie każdej nocy wzywano osobiście każdego na badanie, po dwa– trzy razy. Pobudka odbywała się o godz. 3.00 i nie wolno było się położyć spać, dopiero o 23.00. Wyżywienie otrzymywaliśmy dwa razy dziennie, po pół litra zupy i 600 g chleba, a pod koniec tylko po 250 g chleba. Wszyscy chodzili we własnych ubraniach, podartych i zawszonych. Żadnych reperacji ubrań nie przeprowadzali. Życia koleżeńskiego i kulturalnego nie było, żadnych gazet i książek nie wolno było czytać. W drodze, w czasie eskortowania nas z więzienia w Kijowie do więzienia w Gorkim, dawano nam słoną rybę bez wody, od czego zmarło w wagonach ok. 150 ludzi, którzy [nieczytelne] i nie można było ich wyrzucić z wagonu przez kilka dni, ponieważ wagony były zamknięte od zewnątrz.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Każdej nocy po kilka razy wzywano pojedynczo na badania przez NKWD, przy czym zmuszano nas pod groźbą śmierci, bicia i kopania nogami do przyznania się do niepopełnionych przez nas przestępstw politycznych na niekorzyść Sowietów. Po tym wszystkim częstowano nas papierosami i mówiono, że będzie zwolniony z więzienia, o ile będzie ich konfidentem. Zawsze mówili, że Polski już nie będzie i musimy pracować [nieczytelne] na korzyść Sowietów, bo inaczej to każdy zdechnie w więzieniu, a także i jego rodzina zostanie wywieziona. Rewizje przy aresztowaniu i w więzieniach były przeprowadzane bardzo często. Zabierano nam pieniądze, biżuterię, ubrania i wszelkie notatki. Wszystko, co nam zabrano, [przepadło], nic nie zwrócono.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Pomocy lekarskiej prawie że nie było wcale. O ile ktoś zachorował, to nie kierowano go do lekarza, a bito go, że symuluje. Ci, którzy poszli do szpitala, to byli w stanie zupełnie wycieńczonym i w szpitalu kończyli życie. Wypadków śmierci było bardzo dużo, lecz nazwisk i imion nie pamiętam. Pamiętam, że zmarł komisarz Policji Państwowej Walczak i st. przodownik Łomacz, imion ich nie pamiętam.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Łączności z krajem, jak również i z rodziną, nie utrzymywano żadnej, ponieważ wysyłanie listów i otrzymywanie ich było przez NKWD zakazane.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Zwolniony z więzienia w Gorkim zostałem 22 listopada 1941 r. Zupełnie wycieńczony drogą kolejową przyjechałem do Buzułuku, gdzie wstąpiłem do polskiej armii 31 grudnia 1941 r., do 9 Dywizji Piechoty.

Miejsce postoju, 23 lutego 1943 r.