ANTONI SIEROŃ

Antoni Sieroń
kl. VI
Szkoła Powszechna w Brodach
7 listopada 1946 r.

Wspomnienia zbrodni niemieckich

Z czasów okupacji niemieckiej mamy bardzo dużo przykrych wspomnień. Gdy sobie przypominamy o tych zbrodniach niemieckich, to łzy z oczu się leją. Ileż to sierot opłakuje krwawymi łzami swoich ojców albo braci, którzy polegli zamordowani przez Niemców. Ileż to wiosek zostało spalonych i [ile] żywych matek z małymi dziećmi wrzucono w ogień. Mężczyzn i dorosłą młodzież wyprowadzono do lasu i tam ponieśli oni klęskę [zabito ich], np. jak to się stało w Gębicach i na Żuchowcu. Niemcy uważali ich za jakichś bandytów. Jaką to ciężką śmiercią poległo dużo [Polaków] zamordowanych na szubienicach na rynkach miejskich. Naszych krewnych, rodaków wieszali ci zbrodniarze niemieccy i kazali się przyglądać Polakom. Największe więzienia jak Oświęcim i Majdanek były zapełnione naszym niewinnym narodem, który z głodu i zimna umierał. Niemcy opuścili Polskę, ale zostawili dużo mogił, w których spoczywają nasi krewni, Polacy, którzy zostali zabici przez morderców niemieckich. Iluż to nie wróciło Polaków, którzy zostali zabrani przez Niemców. Dużo wraca kalek, chorych, którzy w domu muszą umierać.