MIECZYSŁAW KŁOSOWSKI


Kpr. Mieczysław Kłosowski, ur. [nieczytelne] marca 1915 r.; 3 kompania Pułku Artylerii Lekkiej, batalion torowy 1 dywizjonu.


Zostałem aresztowany 7 marca 1941 r. przez NKWD i odstawiony do więzienia Łukiszki w Wilnie. Stamtąd odesłany pociągiem do Witigra, obłast [brak].

Podczas badań bito mnie i chciano wymusić zeznania o organizacji. Pytało mnie trzech lub czterech funkcjonariuszy. Po badaniu zamykano do specjalnej ciemnej celi. 27 kwietnia 1941 r. stanąłem przed sowieckim sądem w Wilnie. Sąd w składzie: prokurator, trzech sędziów i obrońca z urzędu. Rozprawa odbywała się w języku rosyjskim, litewskim, a następnie tłumaczono mi na polski. Świadkowie oskarżenia z NKWD oświadczyli, że w towarzystwie kolegów śpiewałem „Jeszcze Polska nie zginęła…”. Następnie przedstawiono dowody rzeczowe w postaci pięciu karabinów i skrzynki amunicji. Prokurator żądał dla oskarżonych (czterech) kary śmierci. Po naradzie ogłosił następujący wyrok: Józef Bogdzielenko – kara śmierci (zamieniona na dziesięć lat więzienia); Archimed Kłosowski (ojciec) – kara śmierci (zamieniona na dziesięć lat więzienia; podczas amnestii nie został zwolniony); Michał Januszewicz – dziesięć lat więzienia i ja – osiem lat więzienia.

Pomimo wyroku wywieziono mnie do obozów pracy, miejscowość Swirstroj w Karelii.

Około 50 proc. osób w obozie pracy zmarło z powodu braku pożywienia i chorób. Jako karę stosowano szczucie tresowanymi psami i bicie kolbami.