HENRYK MIĘTKOWSKI

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Szer. Henryk Miętkowski, 32 lata, nauczyciel, kawaler.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

14 listopada 1939 r. w Kobryniu, obwiniony o działalność kontrrewolucyjną na terenie gminy Kobryń. Areszt na podstawie doniesienia trzech Żydów, uczniów tego gimnazjum.

3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Po czteromiesięcznym pobycie w więzieniu w Kobryniu oraz rok i dwa miesiące w więzieniu w Brześciu n. Bugiem wywieziony do Workuty 1 [?] (pół roku pobytu).

4. Opis obozu, więzienia:

Warunki więzienia: wszy, pluskwy, stłoczeni (40 osób w izbie cztery na sześć metrów). Brak spacerów po dworze. Brak lekarstw, mimo stałego dozoru lekarza. Pranie bielizny we własnym zakresie (brak mydła).

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Więzienie: różne warstwy społeczne, przeważnie element chłopski. [Nieczytelne] i bójki między więźniami na tle narodowościowym (Rusini i Polacy). Przestępstwa: przejście granicy niemiecko-sowieckiej i tzw. polityczni (działalność społeczna przed wojną). Poziom religijny wysoki (codziennie rano i wieczór wspólna modlitwa).

Obóz pracy: na pięć tysięcy więźniów – dwa tysiące Polaków. Reszta Ukraińcy, Uzbecy, Ormianie, Rosjanie. Około 25 proc. przestępstwa kryminalne: złodziejstwo. Warunki otoczenia: stałe kradzieże.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Więzienie: o 6.00 rano prowierka (przegląd i badanie obecności), godz. 7.00 – śniadanie: dwie kostki cukru, 600 g czarnego chleba, pół litra gotowanej wody. 14.00 – obiad: pół litra zupy, 17.00 po południu – kolacja: pół litra zupy lub kaszy na gęsto. Dziennie [na] 15 min razem do klozetu. Mycie się itp. – w celi. Okna stale zamknięte (nawet latem). Kąpiel co dziesięć dni – znośna. Raz na miesiąc rewizja posiadanych rzeczy. Ubrania, bielizny, książek itp. nie dawano.

Transport: miesiąc w zamkniętym wagonie, 50 osób. Brak pomocy lekarskiej. Odżywianie: słona ryba, chleb lub suchary (300 g), często bez wody.

Workuta: warunki mieszkaniowe dobre. Lekarze w większości Polacy, brak lekarstw. Prace różnorodne, w kopalni węgla, w cegielni, przy budowach itp. Czas pracy 12 godzin. Normy: wykopać osiem metrów sześciennych ziemi, często zmarzniętej (kilofem, łopatą). Prace [nieczytelne] 45 m3 ziemi wraz z budową [nieczytelne] z desek. Przy kopaniu żwiru (kilofem i łopatą) siedem metrów sześciennych wraz z załadunkiem na wagon i wyładowaniem w odległości dziesięciu kilometrów. Wyżywienie (za sto procent wykonanej pracy) 700 g chleba, pół litra zupy, 200 g ryby smażonej, pół litra kaszy lub zupy, pół kilograma cukru na miesiąc.

Ubranie: niektórzy otrzymywali ciepłe (watowane) [nieczytelne]. Stosunki koleżeńskie: dobre wśród Polaków i tzw. politycznych obywateli sowieckich, bardzo złe z kryminalistami itp. (kłótnie, kradzieże).

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Sposób badania: trzykrotnie w izolatorze po dwa, trzy dni (200 g chleba, bez wody). Raz przywiązano mnie do pryczy i wlewano naftę do ust. Kilkakrotnie zostałem kopnięty w kostkę. Obiecywano mi dwa tysiące rubli za podanie nazwisk. Innych trzymano przez tydzień do trzech miesięcy w ciemnicy (Leonard Malewicz z Baranowicz). Za drobne przewinienia (pranie w łaźni, zaglądanie przez okno itp.) kary pięć do dziesięciu dni karceru, często pokrytego wodą do dziesięciu centymetrów. W celi trzymano zwykle jednego lub kilku przekupionych, którzy donosili każdą rozmowę. Niejaki Lesiński spod Słonima otrzymywał za każde doniesienie 15 rubli.

Propaganda komunistyczna itp.: dawali książki o treści dopasowanej do umysłowości. Więc popularne broszury oraz poważne prace filozoficzne (dzieła Lenina, Stalina itp.). O niepowodzeniach Anglii (przed wojną sowiecko-niemiecką) informowano przez doręczanie gazet rosyjskich. W obozie pracy zwoływano często zebrania, gdzie starano się mówić o naszej Polsce komunistycznej (rzeczy po ogłoszeniu amnestii.).

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Na ogół pomoc lekarska istniała, lecz siły fachowe bardzo słabe oraz brak lekarstw. W więzieniu trzeba było być bardzo chorym, aby dostać się do szpitala. W szpitalu bardzo brudno. Najczęściej chorowano na: choroby żołądka, świerzb, przeziębienia. Zmarło przy mnie pięć osób (nazwisk nie pamiętam). W szpitalu więziennym w Brześciu, w czasie od 1 marca 1940 do 1 marca 1941 r. zmarło ok. 200 osób.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Pozwalano czasami na przysłanie z domu bielizny, papierosów i bardzo rzadko produktów spożywczych. Innej łączności brak.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Zostałem zwolniony 12 października 1941 r. Wprost z łagru udałem się z transportem Polaków (ok. 200 ludzi) wprost do Taszkentu. Tam nastąpił podział: część poszła pracować na wieś, część przybyła do Margiełanu [Marg’ilonu] (w styczniu 1942 r.), gdzie wstąpiliśmy do 9 Dywizji Wojska Polskiego. Droga moja z łagru do Taszkentu trwała ok. trzech miesięcy w bardzo trudnych warunkach transportu, higieny i wyżywienia się.

20 marca 1943 r.