JÓZEF MASTALERZ

Białaczów, dnia 18 września 1948 r. o godz. 11.00 Milicjant Górczyński H. z Posterunku Milicji Obywatelskiej w Białaczowie, przy udziale protokolanta Milicjanta Galanta Jerzego, przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka. Świadek po uprzedzeniu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań i pouczony o treści art. 140 K.K. zeznał, co następuje:


Imię i nazwisko Mastalerz Józef
Imiona rodziców Antoni i Teofila
Wiek 38 lat
Miejsce urodzenia Miedzna Drewniana
Wyznanie rzymskokatolickie
Zawód rolnik
Miejsce zamieszkania Miedzna Drewniana, gm. Białaczów
Stosunek do stron brat

W sprawie zamordowania mego brata Franciszka i czterech [innych], którzy zostali zamordowani razem z nim, to jest: 1) Smolarek Piotr, 2) Podpłoński Józef, 3) Korbownik St., 4) Abratkiewicz Józef. Wszystkich wyżej wymienionych gestapo wraz z żandarmerią aresztowali we wsi Miedzna Drewniana, gmina Białaczów, powiat Opoczno, gdzie zaraz wywieźli ich do lasu Państwowego Leśnictwa Białaczów i w bestialski sposób [zamordowali], bijąc ich a później strzelając w tył głowy i gdzie popadło rozstrzelali. Zakopali w dół około 150 cm, dół zarównali na gładko.

Po trzech miesiącach ciała zamordowanych przewieźliśmy na cmentarz grzebalny w Białaczowie. Osoby które zamordowali, aresztowali z listy, lecz całkiem niewinnie.

Również przy ostatnim wycofywaniu się Niemców zastrzelili trzech Polaków, to jest w styczniu 1945 r.:

1) Walecki Jan, który chciał zagasić ogień na stodole którą podpalili, został zabity od kuli specjalnie na drabinie.

2) Sikora Jan, który leciał do schronu, został wtedy zabity przez Niemca.

Następnie Smolarka Józefa rozstrzelali na własnym podwórku i wrzucili do płonącego mieszkania gdzie się spalił.

Następnie zabrali do obozu koncentracyjnego Podsiedlika Władysława, lat 38, który został zamordowany.

Tyle wiem w tej sprawie.

Natem protokół zakończono i przed podpisaniem odczytano.