SEWERYN PRAWER

Jedenasty dzień rozprawy, 5 grudnia 1947 r.

Przewodniczący: Proszę następnego świadka, Seweryna Prawera.

(Staje świadek Seweryn Prawer).

Przewodniczący: Proszę podać dane osobowe.

Świadek Seweryn Prawer, 44 lata, urzędnik, wyznania mojżeszowego, w stosunku do oskarżonych obcy.

Przewodniczący: Pouczam świadka w myśl art. 107 kpk, że należy mówić prawdę, składanie fałszywych zeznań karane jest więzieniem do lat pięciu. Czy strony zgłaszają wnioski co do trybu przesłuchania świadka?

Prokuratorzy: Nie.

Obrońcy: Nie.

Przewodniczący: Wobec tego świadek będzie zeznawał bez przysięgi. Co świadek wie o samej sprawie, a w szczególności o działalności oskarżonych? Kiedy był w obozie i w jakich okolicznościach zetknął się z oskarżonymi?

Świadek: W marcu 1943 r. zostałem przywieziony do Brzezinki. Tam przez jakiś czas był blokowym oskarżony Buntrock. Był postrachem całego obozu, odcinka C. Po pewnym czasie został mianowanym Rapportführerem obozu czeskiego, tak zwanego familijnego. Przy każdym apelu Buntrock bił i kopał nie tylko mężczyzn, ale też kobiety i dzieci. Gdy wpadł na blok, a widział nieporządek, wyciągał kobiety z prycz i tarzał je po ziemi. Po sześciu miesiącach pobytu Czechów w obozie wszyscy z tego obozu zostali zagazowani. Największy udział brał Buntrock, jako Rapportführer. Przed przewiezieniem do krematorium zostali przewiezieni na oddzielne bloki i tam trzymano ich przez dwa dni. Tam przychodzili do nich komendanci obozu, SS-mani i dawali dzieciom cukierki oraz przynosili im mleko, a tego samego dnia wieczorem wszystkich wywieziono do krematorium.

Przewodniczący: Czy są jakieś zapytania lub oświadczenia?

Oskarżony Buntrock: Wysoki Sądzie! Proszę o zezwolenie zapytania świadka, kiedy widział mnie przy apelu, że ja biłem kobiety i dzieci. Ponadto, czy widział, że ja kobiety po apelu ciągnąłem za włosy i tarzałem je po bloku?

Świadek: Ja byłem w obozie męskim, Buntrock był Blockführerem w obozie czeskim, zostałem jednak odkomenderowany do obozu czeskiego, byłem przy apelu i miałem możność obserwować go przy jego działalności.

Oskarżony Buntrock: Proszę o zapytanie świadka, w którym bloku miało to zajść.

Świadek: Bloku nie mogę sobie przypomnieć. Z pewnością jednak oskarżony Buntrock przypomina mnie sobie. Ja byłem Schreiberem w Bekleidungskämmer. Jeśli mnie sobie nie może przypomnieć, to sobie na pewno przypomni mojego przełożonego, kapo Schlesingera.

Oskarżony Buntrock: Schlesinger tam był. Świadek mógł być w oddziale męskim, ale nie na obozie IIB.

Świadek: Ja miałem prawo wstępu do czeskiego obozu.

Oskarżony Buntrock: Jeśli świadek miał zezwolenie na wstęp do obozu czeskiego, to przy apelu musiał go opuścić.

Świadek: Ja byłem tak zwanym Kommandier, Buntrock na pewno wie, co to znaczy.

Oskarżony Buntrock: Pan musiał na pewno opuścić obóz przed apelem, a więc nie mógł widzieć, co ja podczas apelu robiłem.

Świadek: Jako Kommandier byłem odliczany w jednym obozie, a doliczany podczas apelu w obozie drugim.

Przewodniczący: Czy są jeszcze jakieś zapytania do świadka?

Oskarżony Dinges: Skoro świadek był pisarzem u Schlesingera, to przypomina sobie pewnie, że ja przyjeżdżałem na motorze i przywoziłem lekarstwa i inne rzeczy. Nazywano mnie Rottenführerem.

Świadek: Zgadza się, że przyjeżdżał ktoś na motorze, nie mogę jednak powiedzieć, czy przywoził ze sobą medykamenty, raczej coś innego, zresztą nie wiem dokładnie.

Przewodniczący: Świadek może być zwolniony.