WŁADYSŁAWA PIETRUCHA

Kielce, dnia 3 stycznia 1948 r. o godz. 9.30 ja, Stanisław Gałka z Referatu Śledczego przy komisariacie Milicji Obywatelskiej w Kielcach, zachowując formalności wymienione w art. 135, 140, 258 i 259 kpk, w obecności protokolanta Jana Zielono, którego uprzedziłem o obowiązku stwierdzenia swym podpisem zgodności protokołu z przebiegiem czynności, przesłuchałem niżej wymienioną w charakterze świadka. Świadek, uprzedzona o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie, oświadczyła:


Imię i nazwisko Władysława Pietrucha
Imiona rodziców Roman i Franciszka
Wiek 26 lat
Miejsce urodzenia Kielce
Wyznanie rzymskokatolickie
Zawód pracownica domowa
Miejsce zamieszkania Kielce, ul. Marszałkowska 17

W niniejszej sprawie wiadomo mi, co następuje:

Dokładnie sobie nie przypominam, lecz było to w 1942 r., kiedy mąż mój służył w junakach koło Piotrkowskiej, w szkole Piramowicza. Jak mąż mi opowiadał, wówczas komendantem tego obozu był Głuszek, lecz został rozstrzelany przez Niemców. Innych komendantów nie znałam z nazwiska.

W 1944 r., dokładnie – pamiętam – 15 sierpnia, mój mąż poszedł do partyzantki i 26 września 1944 r. został zabity podczas akcji w Radkowie za Włoszczową. W 1945 r. zwłoki męża zostały ekshumowane [i przeniesione] na cmentarz w Kielcach.

Zeznałam wszystko.