ZDZISŁAW WÓJKOWICZ

Zdzisław Wójkowicz [?]
kl. Ia
Gimnazjum Biskupie
w Siedlcach
26 czerwca 1946 r.

Jak uczyłem się podczas okupacji niemieckiej

Po wkroczeniu Niemców do Polski w 1939 r. uczyłem się jeszcze normalnie. Później zaczęło się nieco zmieniać. Niemcy, chcąc utrudnić naukę młodzieży polskiej, kazali nauczycielom, by zebrali wszystkie książki, jakie znajdują się we wsi. Tak samo książki z bibliotek kazano zdać. Nauczyciele zebrali trochę książek, ale bardzo mało, ponieważ młodzież nie chciała oddawać. Z bibliotek też oddano trochę książek, a resztę pochowano na strychach i oddawano do gospodarzy na przechowanie. Wszystkich książek nie oddano, ale cóż z tego, kiedy Niemcy zabronili uczyć się całkowicie z książek. Tylko nauczyciele mogli mieć podręczniki, którymi mogli się posługiwać w czasie prowadzenia lekcji.

Przez zabranie książek Niemcy bardzo utrudnili nam naukę. Nauka była bardzo ciężka, ponieważ trzeba było wszystko zrozumieć i zapamiętać z opowiadania nauczyciela. Książką do języka polskiego było prenumerowane pisemko „Ster”, z którego można było przerabiać czytanki. Niemcy zabronili też uczyć się historii i geografii, więc ja historii w czasie okupacji nie uczyłem się wcale, a geografii uczyłem się bardzo mało. W takich ciężkich warunkach uczyłem się trzy lata w szkole powszechnej.