Dnia 27 czerwca 1974 r. w Gdańsku Wacław Ciechociński, wiceprokurator wojewódzki delegowany do Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Gdańsku, działając na zasadzie art. 4 dekretu z dnia 10 listopada 1945 r. (DzU nr 51, poz. 293 i art. 129 kpk), przesłuchał niżej wymienioną w charakterze świadka. Uprzedzona o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, świadek stwierdza własnoręcznym podpisem, że uprzedzono ją o tej odpowiedzialności (art. 172 kpk). Następnie świadek zeznała, co następuje:
| Imię i nazwisko | Kazimiera Kamińska |
| Imiona rodziców | Józef i Joanna |
| Data i miejsce urodzenia | 1 stycznia 1902 r. w Wąbrzeźnie |
| Miejsce zamieszkania | Gdynia, [...] |
| Zajęcie | rencistka |
| Wykształcenie | podstawowe |
| Karalność za fałszywe zeznania | niekarana |
| Stosunek do stron | żona zamordowanego Alojzego Kamińskiego |
Mąż mój Alojzy Kamiński był z zawodu fryzjerem i do września 1939 r. prowadził zakład fryzjerski w Gdyni, przy ul. Świętojańskiej. 7 listopada 1939 r., podczas mojej nieobecności w domu, został aresztowany przez Niemców.
Na drugi dzień poszłam do gestapo dowiedzieć się, co jest z moim mężem. Tam mi żadnej informacji o nim nie udzielono i kazano odejść. Po kilku dniach ponownie poszłam do gestapo. Tym razem jeden z gestapowców sprawdził w kartotece i powiedział, że męża już nie ma, oraz, że mąż należał do polskiego związku i zbierał składki na karabiny maszynowe przeciwko Niemcom. Od tego czasu żadnej wiadomości o mężu nie miałam.
W październiku 1946 r. dowiedziałam się, że jest przeprowadzana ekshumacja zwłok osób zamordowanych w Piaśnicy. Pojechałam tam i wśród wydobytych ciał rozpoznałam zwłoki swego męża Alojzego Kamińskiego (ur. 23 sierpnia 1898 r.). Rozpoznałam je po sylwetce, bieliźnie, bo był bez wierzchniego ubrania, po skarpetkach i butach.
Protokół niniejszy odczytano.