STEFAN GABRYNOWICZ

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Kpr. Stefan Gabrynowicz, ur. 18 lutego 1914 r. w Lebiedziewie, pow. mołodeczański, woj. wileńskie, biuralista, kawaler; 11 Batalion Saperów Kolejowych, kompania ruchu.

2. i 3. Data i okoliczności zaaresztowania; nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Aresztowany zostałem 7 stycznia 1940 r. w chwili wysiadania z pociągu na stacji kolejowej Białystok. Siedziałem w więzieniach: Białystok, Brześć n. Bugiem, [nieczytelne] i „Brygidki”. Zesłany byłem na Północ, łagry Pieczora.

4. Opis obozu, więzienia:

Więzienie: cela przeznaczona na 14 osób, a nieraz musiało siedzieć do 150. Nic dziwnego, że wszy żarły nas żywcem. Większość dnia człowiek był zajęty biciem wszy. Brak środków higieny. Opieka lekarska żadna. Co do jedzenia to 600 g czarnego, wodnistego i w dodatku surowego chleba oraz dwa razy dziennie po pół litra zupy. Właściwie to nie była zupa, a tzw. lura owsiana (mąka owsiana zalana wrzątkiem).

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Większość była Polaków. Wzajemne stosunki dobre.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Życie w obozie pracy: dzień pracy liczył 14 godzin, odpoczynek od czterech do pięciu godzin, reszta na pobranie posiłku, narzędzi oraz dojście na miejsce pracy (nieraz się szło i do 15 km). Normy nigdy się nie wypełniło, gdyż była tak wysoka, np. wywiezienie taczką od pięciu do ośmiu metrów sześciennych zmarzniętej ziemi na odległość 300 m i dalej. Tego nikt nie zrobił. W lesie norma od 10 do 12 m3 [drzewa], pocięte na długość 75 cm. Nic dziwnego, że człowiek zawsze miał tylko 300 g chleba oraz pół litra zupy owsianej. Z głodu ludzie puchli, nieodłącznym towarzyszem była kurza ślepota. Co do ubrania, to brak słów. Szmaty wiązane sznurkami. Na roboty wypędzano do 50 stopni mrozu. Życie Polaków było wysoce koleżeńskie.

7. i 8. Stosunek władz NKWD do Polaków; czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Stosunek NKWD oraz młodzieży sowieckiej do Polaków był wściekły. Podkreślali, że państwa polskiego już nikt i nigdy oglądać nie będzie, że oni na zawsze wymazali z karty Europy Polskę. Z rodziną żadnej łączności nie mogłem utrzymać, mimo starań. W czasie badania zarzucali szpiegostwo, należenie do wrogich [?] partii oraz ucieczkę za granicę. Badali po całych nocach. Nocami w więzieniu słychać było jęki. Tak w więzieniu, jak i w obozie pracy było sporo dzieci w wieku poniżej 12 lat. Skazany zostałem na osiem lat ciężkich robót.

9. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Zwolniono mnie w październiku 1941 r. Do wojska wstąpiłem w lutym 1942 r. w Kermine. W czasie od chwili zwolnienia do wstąpienia do wojska pracowałem w kołchozach republik: Karakałpak [Karakałpacja] i Uzbekistan, przymierając głodem i chłodem, w dodatku przechodząc ciężko tyfus. Bogu jedynie zawdzięczam życie, a mocna wiara w zwycięstwo dodawała mi sił do wytrwania.

Miejsce postoju, 4 marca 1943 r.