MARIAN ŁYŻWA

Marian Łyżwa
kl. VI
Skarżysko Książęce
poczta Skarżysko-Kamienna 78

Wspomnienie zbrodni niemieckich

Razu jednego niemiecka żandarmeria obstawiła wieś, robiąc tzw. łapankę. Na samochodach przywieziono dużo broni i jedno działko. Do nas przyszli żandarmi, zrobili rewizję, a gdy nic nie znaleziono, wtedy przyszli inni i założyli radiostację nadawczą. W tej chwili przyprowadzono dwóch mężczyzn. Bijąc pod płotem kolbami, badano ich. A gdy nic [Niemcy] nie wybadali, wywieźli na pole i zabili. Nałapano dużo ludzi uciekających do lasu, a z domów wzięto na samochód i wywieziono nie wiadomo gdzie. Pod wieczór łapanka ucichła, Niemcy załadowali się na samochody i pojechali do Starachowic, gdzie badano tych ludzi. Trochę wypuszczono, a resztę wywieziono na roboty i do obozów koncentracyjnych.