WANDA BAGIŃSKA

Warszawa, 4 maja 1950 r. Sędzia [brak nazwiska], działając jako członek Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce, przesłuchał niżej wymienioną osobę, która zeznała, co następuje:

Wanda Bagińska z d. Kotowska
[ur.] 24 lutego 1910 w Sochaczewie
dozorczyni domu
Warszawa, ul. Spacerowa 12 m. 14

Wybuch powstania warszawskiego zastał mnie w domu przy ul. Spacerowej 12. Dom nasz był całkiem pusty, gdyż Niemcy, którzy go zajmowali, wyprowadzili się na dwa tygodnie przed powstaniem. Do 28 sierpnia w domu naszym było spokojnie. Ludność z innych domów ul. Słonecznej, które Niemcy palili czy ewakuowali, przenosiła się do naszego, niezamieszkałego domu. 28 sierpnia przyszli do nas Niemcy z al. Szucha i kazali wszystkim wychodzić. Poprowadzili nas wraz z ludnością z domu nr 18 przy ul. Spacerowej i z niektórych domów przy ul. Słonecznej w dół do parku Łazienkowskiego, parkiem do Agrykoli, Agrykolą do Szucha, przez plac Unii do Czerwonego Krzyża przy ul. Rakowieckiej, gdzie przenocowaliśmy. Na ulicy Szucha nie oddzielali mężczyzn od kobiet. Wszyscy razem zostaliśmy następnego dnia przeprowadzeni na Dworzec Zachodni, a stamtąd przewiezieni do Pruszkowa, skąd wywieziono nas do Niemiec.

O żadnych zbrodniach dokonanych przez Niemców w czasie powstania na naszym terenie nie słyszałam.

Słyszałam, że Niemcy w aleję Szucha brali ludność z ul. Słonecznej.

Na tym protokół zakończono i odczytano.