JADWIGA NOWAKOWSKA

Warszawa, 22 listopada 1945 r. Sędzia śledczy [brak nazwiska] przesłuchał niżej wymienioną w charakterze świadka. Świadek została uprzedzona o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań oraz o znaczeniu przysięgi. Sędzia odebrał przysięgę, po czym świadek zeznała, co następuje:


Imię i nazwisko Jadwiga Danuta Nowakowska
Data urodzenia 17 sierpnia 1908 r.
Imiona rodziców Feliks i Janina
Miejsce zamieszkania Warszawa, ul. Piusa XI 24/26
Zajęcie kierowniczka Działu Grobownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża
Wyznanie rzymskokatolickie
Karalność niekarana

W styczniu czy lutym 1945 roku, przechodząc ulicą Marszałkowską, zobaczyłam tłum ludzi przed apteką Anca (róg ul. Marszałkowskiej i Oleandrów). Zajrzałam do spalonej piwnicy i zobaczyłam tam kilka trupów leżących wśród gruzów. Były to raczej tylko szczątki ludzkie, których bliżej dzisiaj określić nie mogę. Były pokryte śniegiem. Było to od strony ul. Marszałkowskiej.

Później słyszałam od różnych osób, których nazwisk wskazać nie mogę, że podczas powstania Niemcy ustawiali ludzi przed apteką i tam ich rozstrzeliwali, oraz że wrzucali ludzi żywych do płonącej apteki.

W sierpniu 1945 roku zgłosiła się do PCK Anna Niesłuchowska, która złożyła protokolarne zeznanie w sprawie mordów dokonywanych przez Niemców w aptece Anca.

Odpis protokołu z 11 sierpnia 1945 r. świadek załącza.

Odczytano.